Czy uczestnicy Międzygminnego Związku Regionu Ciechanowskiego stracą swoją szansę?
- kategoria:
- W gazecie
Międzygminny Związek Regionu Ciechanowskiego stoi na progu samorozwiązania. Trudno mu podnieść się po ciosie, jakim było wskazanie przez Sejmik Mazowiecki w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami dla Mazowsza, innej niż Wola Pawłowska lokalizacji regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK). Wprawdzie po wybudowaniu sortowni , kompostowni i kwatery składowania składowania balastu w Woli Pawłowskiej oraz kwatery składowania wyrobów zawierających azbest w Oględzie muszą być one obligatoryjnie zapisane w Wojewódzkim Planie jako instalacje regionalne, ale część samorządowych udziałowców Związku woli zdać się na prywatny zakład. Wskazuje na to nieuchwalenie budżetu Związku.
Kiedy nasz kraj negocjował warunki przystąpienia do Unii Europejskiej wiadomo było, że w gospodarce odpadami komunalnymi czeka nas swoistego rodzaju rewolucja. Żeby dostosować się do wymogów dyrektyw unijnych, których wykonanie przekracza możliwości jednej gminy samorządy czterech powiatów północnego Mazowsza: ciechanowskiego, makowskiego, przasnyskiego i pułtuskiego utworzyły Międzygminny Związek Regionu Ciechanowskiego. Jego głównym zadaniem było przygotowanie i zrealizowanie projektu „Budowa Zintegrowanego Systemu Gospodarki Odpadami Komunalnymi dla gmin regionu ciechanowskiego”. Związek miał wybudować, utrzymać i eksploatować nowoczesne instalacje technologiczne, spełniające wymogi BAT (najnowsza dostępna technika) do odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych. Nasz projekt jako jeden z najnowocześniejszych pod względem technologicznym, znalazł się na liście projektów kluczowych do dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2007 – 2014. Przeprowadzono pełną ocenę oddziaływania instalacji na środowisko, z konsultacjami społecznymi – chodziło przecież o ekologiczne bezpieczeństwo mieszkańców i środowiska naturalnego.
Uzyskane do 1 stycznia 2012 r. prawomocne decyzje środowiskowe i decyzje lokalizacyjne dla instalacji w Woli Pawłowskiej i Płocochowie gwarantowały zapisanie inwestycji w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami dla Mazowsza na lata 2012 – 2017, z uwzględnieniem lat 2018 – 2023 jako planowane regionalne instalacje przetwarzania odpadów komunalnych.
Planowane instalacje
Związek planował rozlokowanie instalacji na terenie gmin każdego z powiatów. Regionalny Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Woli Pawłowskiej pod Ciechanowem wyposażony w najnowocześniejsze urządzenia do mechaniczno – biologicznego przetwarzania odpadów miał gwarantować osiągnięcie wymaganych poziomów odzysku surowców, komponentów paliwa alternatywnego i ograniczenie masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, ustalonych ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach do roku 2020.
W Płocochowie (gm. Pułtusk) jest przewidywana stacja przeładunkowa odpadów zmieszanych wraz z segmentem przetwarzania odpadów wielkogabarytowych i zużytego sprzętu elektrycznego oraz elektronicznego.
Kolejna stacja przeładunkowa odpadów zmieszanych oraz segment zagospodarowania odpadów budowlanych (gruzu budowlanego) planowano ulokować w Makowie Mazowieckim. Listę zamykała stacja przeładunkowa odpadów zmieszanych oraz kwatera składowania wyrobów zawierających azbest w Oględzie (gm. Przasnysz).
Oszczędności i opłacalność
Zaplanowanie stacji przeładunkowych pozwoliłoby na zbiórkę odpadów zgodnie z „zasadą bliskości”, z odległości nie większej niż 30 km, co zasadniczo poprawia opłacalność transportu do poszczególnych instalacji, a tym samym obniża koszty przetwarzania tony odpadów. Przy każdej instalacji miały być utworzone punkty dobrowolnego gromadzenia odpadów, gdzie mieszkańcy mogliby bezpłatnie dostarczać odpady tzw. problemowe (wielkogabarytowe , zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady zielone).
Już w trakcie realizacji projektu można byłoby dokonać zmian w Statucie Związku i przejąć zadania, które po wejściu w życie znowelizowanej ustawy „śmieciowej” muszą realizować samorządy. W perspektywie dałoby to duże oszczędności na obsłudze systemu w poszczególnych gminach.
Ta inwestycja może przynieść zyski i nowe miejsca pracy
Wybudowanie instalacji przez Związek to inwestycja gmin – jego uczestników. Z tej inwestycji mogą być pieniądze, a samorządy same decydowałyby o cenie śmieci dla naszych gospodarstw domowych. Co równie ważne, wybudowanie instalacji oznaczałoby powstanie około 75 nowych miejsc pracy dla okolicznych mieszkańców. To poważne argumenty za funkcjonowaniem Związku i wspólnym inwestowaniem. Nie byłby to ewenement, bo w kraju większość instalacji do przetwarzania odpadów w obliczu wprowadzania nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi jest budowana i prowadzona przez instytucje samorządowe. Nie tylko podmiot prywatny może zarabiać na śmieciach.
Żeby zarobić, trzeba najpierw zainwestować
Warunki finansowania projektu, w tym zgromadzenie udziału własnego gmin, zostały określone podczas pierwszego Zgromadzenia Związku. Przedstawiciele każdego samorządu otrzymali tabelę określającą szacunkowo kwotę 20% udziału własnego, co powinno pozwolić na kształtowanie Wieloletnich Prognoz Finansowych i budżetów poszczególnych gmin. Sporządzona symulacja zabezpieczeń gwarancyjnych po zaciągnięciu pożyczki i kredytu, jakie gminy powinny dopisywać do swoich Wieloletnich Prognoz Finansowych wskazuje, że wysokość kwot gwarancyjnych w poszczególnych latach rozliczenia projektu nie powinna w żaden sposób zagrażać budżetom gmin. Od 2010r. każda z nich w oparciu o stosowne uchwały Zgromadzenia wpłaciła 1/3 kwoty swojego udziału.
Wspólnemu projektowi „śmieciowemu” została przyznana pomoc finansowa (dotacja ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego) w ogromnej kwocie 35,2 mln zł. W ramach udziału własnego Związek zgromadził 6,7 mln zł ze składek gmin, co stanowi ok 45 % kosztów inwestycji. Brakującą sumę można byłoby pokryć pożyczką z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i preferencyjnym kredytem. Wysokość pożyczek zostałaby ustalona po rozstrzygnięciu postępowań przetargowych i określeniu ostatecznej wartości zadania.
Związek zgromadził już duży kapitał
Został do zrealizowania ostatni trudny etap – rozstrzygnięcie przetargów na poszczególne zadania i jak najszybsze wybudowanie „swoich instalacji”, pozwalające na zagwarantowanie prowadzenia gospodarki odpadami na najwyższym poziomie. Gminy mogłyby się wtedy w pełni wywiązać z nałożonych na nie rygorystycznych obowiązków ustawowych.
Zgromadziliśmy już duży kapitał własny (nie tylko finansowy) i pozyskaliśmy środki zewnętrzne na zadanie główne – budowę Regionalnego Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Woli Pawłowskiej, jak również na zadanie odrębne – Rekultywację zamkniętego składowiska w Oględzie (4 mln zł). Dofinansowanie w znaczący sposób obniża koszt wybudowania nowoczesnych instalacji wspólnego systemu.
Skazani na monopol zewnętrznej firmy
W ciągu ostatnich tygodni Zgromadzenie dwukrotnie podejmowało próbę uchwalenia budżetu Związku, za każdym razem nieudaną. Nieuchwalenie przez Zgromadzenie 7 maja tego roku zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2013 – 2025 i zmiany budżetu Związku na rok 2013 uniemożliwia wybudowanie instalacji systemu. Część udziałowców nie chce już podejmować wysiłku inwestycyjnego, woli przekazywać odpady zewnętrznej firmie.
W takim wypadku pozyskane środki zewnętrzne trzeba będzie zwrócić, a zgromadzone środki własne wrócą do gmin. Pozwolą może wybudować ulicę, oświetlenie, może wspomogą inne zadanie inwestycyjne, ale szansa na wybudowanie nowoczesnego systemu gospodarki odpadami zostanie bezpowrotnie utracona, a samorządy będą skazane na monopol zewnętrznej firmy.
Klawisze Dostępności
- Przejdź do menu głównego:
- Alt i 0
- Przejdź do treści strony:
- Alt i 1
- Mapa Witryny:
- Alt i 2
- Wersja kontrastowa:
- Alt i 4
- Wyszukiwarka:
- prawy Alt i W
Zamiast klawisza Alt możesz użyć H