Za unijne pieniądze miasto chce rewitalizować zbiornik na Krubinie, dzielnicę Bloki, budować ścieżki rowerowe oraz centrum przesiadkowe przy dworcu PKP

Prezydent Wardziński na czerwcowej sesji rady miasta zapowiedział starania o unijne dofinansowanie kilku projektów rewitalizacyjnych: centralnej części Bloków – Placu Piłsudskiego wraz z okolicznymi budynkami, kamienicy Piankego przy Warszawskiej 18, pasażu Marii Konopnickiej oraz zbiorników wodnych na Krubinie i Jeziorku. Miasto chce też zmodernizować rejon dworca PKP w Ciechanowie, wybudować parkingi i ścieżki rowerowe oraz drogę łączącą Kasprzaka z Pułtuską.

– Planujemy również porządkowanie i uzbrajanie terenów pod działalność gospodarczą w nowej dzielnicy przemysłowej – poinformował prezydent. Warunek –  otrzymanie dofinansowania. Waldemar Wardziński przedstawił też radnym raport, jak miejski samorząd wykorzystał zdobyte do tej pory unijne dofinansowanie.

2010-2013 – pętla, nowa droga nad rzeką i przebudowa kilku sąsiednich ulic, rewitalizacja ratusza i elektroniczny urząd
Lata 2010 – 2013 to druga część okresu programowania 2007 – 2013. W ciągu tych 4 lat dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej w mieście ruszyły 4 duże inwestycje. Modernizacja ul. Strażackiej, Kopernika, Sierakowskiego i budowa wzdłuż rzeki nowej drogi, nazwanej ul. Wyrzykowskiego kosztowała prawie 5 mln zł, w tym 4 mln unijnego dofinansowania. Dzięki 3,3 mln zł z UE była możliwa rewitalizacja zabytkowego ratusza (w sumie remont kosztował ponad 5,5 mln). Za unijne pieniądze zbudowano interaktywny systemu usług administracji samorządowej e-Urząd (z 2,6 mln zł UE sfinansowało ponad 2,1 mln). I oczywiście sztandarowy i największy projekt, który jest na ukończeniu – pętla komunikacyjna warta 150 mln zł, z czego 102 mln z funduszy unijnych. – Również nasze spółki komunalne pozyskiwały środki finansowe. Największy projekt, prowadzony przez ZWiK, to szereg inwestycji w sieć wodociągową i kanalizacyjną. To też ogromne koszty, a pozyskane dofinansowanie to ponad 49 mln zł – zaznaczył Waldemar Wardziński.
Prezydent przypomniał też, że oprócz inwestycji miasto i podległe jednostki wdrożyły kilka projektów tzw. miękkich, z czego 6 w szkolnictwie. Łącznie były warte ponad 2,6 mln zł, a skorzystało z nich ponad 2 tys. uczniów miejskich szkół podstawowych i gimnazjów. W tym czasie dzięki środkom europejskim MOPS za ponad 1,1 mln zł zrealizował projekt systemowy dla osób bezrobotnych „Szansa na lepsze jutro”.

Pozyskaliśmy z UE 3,7 tys. zł na mieszkańca. Więcej niż inne miasta Mazowsza
Co roku są publikowane rankingi, porównujące, jakie środki europejskie wpłynęły do kas różnych samorządów. Żeby zestawienie było miarodajne, pieniądze są przeliczane na jednego mieszkańca, bo miasta mają różne możliwości budżetowe. Ciechanów na tle innych wypada bardzo dobrze. – Mamy np. zestawienie ilości środków zdobytych w latach 2010-2013 przez samorządy miast na Mazowszu, łącznie z podległymi im jednostkami i spółkami. W tej klasyfikacji Ciechanów ma pozyskanych prawie 165 mln, co daje na mieszkańca 3,7 tys. zł. Dla porównania: Siedlce pozyskały 201,5 mln, 2,6 tys. na mieszkańca, Ostrołęka 53 mln, 990 zł na mieszkańca, Płock 214,7 mln, na mieszkańca 1,7 tys. zł. Radom ma 315,2 mln, to jest 1,4 tys. na mieszkańca. Płońsk zdobył 25,8 mln, to jest 1,1 tys. na mieszkańca, Mława 18,6 mln, to 601 zł na mieszkańca, Pułtusk 18,8 mln, czyli 982 zł na mieszkańca – wyliczał prezydent Wardziński.
Radny Zenon Stańczak podkreślił, że miasto bardzo rozsądnie planuje „unijne” inwestycje. Nie wszystkie samorządy mogą się tym pochwalić. – Trudno nie przywołać tutaj 24 dróg na osiedlu Zachód, zbudowanych za pierwsze europejskie pieniądze. Środki, które pozyskaliśmy zawsze wydawane są bardzo racjonalnie. Popatrzmy, ile w kraju powstało aqua parków, filharmonii i innych inwestycji na uciechę ducha, a teraz samorządy mają problem z ich utrzymaniem. Zobaczmy, ile przez te 7 lat nam w mieście przybyło dzięki środkom zewnętrznym, a w mojej ocenie nie zdarzyło się, żebyśmy wydali 1 złotówkę niepotrzebnie – zaznaczył radny.

To zamierzamy zrobić, czyli rewitalizacja dzielnicy Bloki, kamienicy przy Warszawskiej 18 i zbiorników na Krubinie i Jeziorku
Zaczyna się nowy okres programowania a wraz z nim nowe możliwości ubiegania się o unijne pieniądze. Prezydent Wardziński zapowiada starania o dofinansowanie kilku kolejnych dużych projektów inwestycyjnych. – Chcemy aplikować o to, co samorządom miejskim da największą szansę pozyskania pieniędzy, czyli rewitalizację terenów zdegradowanych i poprzemysłowych. Składamy wstępnie projekty, dotyczące rewitalizacji części poniemieckiej dzielnicy Bloki, obejmującej Pl. Piłsudskiego. Chodzi o kompleksową rewitalizację dotyczącą zarówno 6 okolicznych budynków, jak i całej przestrzeni publicznej. Nie tylko o remonty, ale o pojawienie się w tym miejscu nowych możliwości spędzania czasu, np. w Krzywej Hali chcemy urządzić klub dla mieszkańców i uatrakcyjnić skwer – poinformował prezydent. – Chcemy też zakończyć rewitalizację ścisłego centrum miasta – mówimy tu o pasażu Marii Konopnickiej, na który mamy już dokumentację i zabytkowej kamienicy Piankego przy Warszawskiej 18 – wyliczał W. Wardziński. Dodał, że te 2 ostatnie projekty miasto chce sfinalizować jak najszybciej, nawet jeśli nie uda się dostać na nie dodatkowych pieniędzy.
Prezydent zaznaczył, że bardzo liczy też na 80-procentowe dofinansowanie rewitalizacji obszarów poprzemysłowych, konkretnie wyrobisk pocegielnianych. – Planujemy działania na Krubinie i Jeziorku, zbiornikach wodnych i ich otoczeniu, które mają służyć rekreacji. Koszty szacujemy na 100-120 mln zł – powiedział prezydent. – Planujemy również porządkowanie i uzbrajanie terenów pod przemysł i działalność gospodarczą w nowej dzielnicy przemysłowej, położonej przy pętli. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósłby ok. 110 mln zł, więc bez unijnego wsparcia nie dałoby się go zrealizować – poinformował Waldemar Wardziński.

Jeszcze przebudowa rejonu dworca PKP, budowa sieci ścieżek rowerowych i nowej drogi, łączącej Kasprzaka z Pułtuską
O unijne pieniądze trzeba starać się w konkursach, ale dla pożądanych przez samorząd Mazowsza inwestycji stworzono Regionalny Instrument Terytorialny. To wydzielone z RPO województwa nowe narzędzie, które ma funkcjonować w okresie programowania 2014-2020. Te projekty, które zakwalifikują się do realizacji w ramach RIT nie będą przechodzić procedury konkursowej, ale muszą służyć subregionowi. W ramach RIT miasto złożyło 2 projekty.
Pierwszy to budowa centrum logistycznego wraz z drogowo – kolejowym węzłem przesiadkowym w rejonie dworca PKP w Ciechanowie. – Ten projekt przewidywałby kompleksową modernizację, przebudowę, uzbrojenie terenów bezpośrednio przyległych do dworca kolejowego. Tam jest planowana budowa całej infrastruktury parkingów, miejsc postojowych dla autobusów komunikacji miejskiej, dalekobieżnej, samochodów osobowych, jednośladów, też parkingów zadaszonych, łącznie z wypożyczalnią rowerów, rozbudową sieci ścieżek rowerowych i spięciem obszaru dworca ze ścieżkami rowerowymi w pętli miejskiej i z centrum miasta – opisywał prezydent. Szacowany koszt całego przedsięwzięcia to 35 mln zł, a przewidywane dofinansowanie miałoby wynieść 80%.
Drugi projekt przewiduje wybudowanie nowej drogi łączącej rondo Solidarności z ul. Pułtuską oraz wykonanie dwóch łączników, spinających pętlę z ul. Powstańców Wielkopolskich i ze szpitalem. – Wybudowanie 3,5 km drogi, biegnącej nowym śladem po obrzeżach miasta oraz tych dwóch łączników długości niespełna 1 km kosztowałoby ok. 25 mln zł – wyliczał prezydent.