Gimnazja w Ciechanowie protestują przeciwko planom rządu
- kategoria:
- Aktualności strona główna
Zmiany w systemie oświaty zaplanowane przez rząd, dotyczące likwidacji gimnazjów, wzbudzają zdecydowany sprzeciw dyrektorów i nauczycieli tych szkół oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wyrazem tego są m.in. banery, które pojawiły się na budynkach Gimnazjum nr 3 i Gimnazjum nr 1 w Ciechanowie. Władze miasta podzielają zdanie placówek w tej sprawie i wspierają działania protestacyjne.
Zgodnie z zapowiedzią minister edukacji narodowej, ma nie być naboru do gimnazjów od 2017 roku, nastąpi wówczas powrót do ośmioklasowej szkoły podstawowej. Nauczyciele i dyrektorzy gimnazjów mają szereg zastrzeżeń do przygotowywanych zmian. Stanowczy sprzeciw wyraża Związek Nauczycielstwa Polskiego. 19 listopada w Warszawie na placu Piłsudskiego odbędzie się ogólnopolska manifestacja „Nie dla chaosu w szkole”. ZNP podkreśla, że konsekwencją zmian będą zwolnienia pracowników placówek oświatowych, likwidowane będą szkoły, nauczyciele obawiają się, że program nauczania przygotowywany w pośpiechu będzie prowizoryczny a podręczniki niedopracowane. ZNP wskazuje na problemy związane z budynkami, kwestią przystosowania pracowni, opóźnień w pojawieniu się podręczników, dużej różnicy wieku między najmłodszym a najstarszym rocznikiem, uczącymi się w jednym budynku, nieznane jeszcze liczby godzin poszczególnych przedmiotów. ZNP zwraca uwagę na to, że szkoły podstawowe będą przepełnione, nauka drugiego języka obcego odbywać się będzie tylko w VII i VIII klasie, może być kłopot z miejscami w liceum i na studiach dla połączonych roczników a koszty reformy szacowane są na miliard złotych.
– Mamy nadzieję, że zmiany te jednak nie wejdą w życie. Obecny system edukacji działa dobrze, co potwierdzają międzynarodowe badania PISA (2015 r.), uczniowie osiągają dobre wyniki. Szybkie, nieprzemyślane zmiany wprowadzą jedynie chaos, który zburzy to, co w ostatnich lat udało się dopracować. Inwestować należy np. w liczby godzin. Problemów wychowawczych młodzieży w wieku dojrzewania nie rozwiążemy zmianami strukturalnymi, to są problemy związane z wiekiem, a nie rodzajem szkoły. Wsparcie powinno polegać m.in. na pracy z pedagogami i psychologami – powiedziała prezes zarządu Oddziału Miejskiego ZNP Hanna Miłoboszewska.
Rada Pedagogiczna Gimnazjum nr 3, jednej ze szkół, na której zawisły banery z hasłami przeciwko zmianom, dostrzega wiele negatywnych skutków finansowo-organizacyjnych jak również społecznych. Nauczyciele Gimnazjum nr 3 zwracają uwagę na kwestie rozliczeń realizowanych projektów unijnych – kosztami niedokończonych projektów w przypadku likwidacji gimnazjów obciążone będą samorządy. Nauczyciele wskazują na koszty podręczników, odpraw, koszty związane ze wzrostem bezrobocia, koszty dostosowania infrastruktury, zwracają uwagę na marnowanie pieniędzy zainwestowanych w tworzenie basy gimnazjów. Nauczyciele apelują o wyciąganie wniosków z błędów popełnionych podczas poprzedniej reformy. Poruszają kwestie wydłużenia czasu pracy szkół podstawowych i ich przepełnienia. Twierdzą, że dzięki latom doświadczeń w kwestii pracy z młodzieżą w trudnym wieku, problemy są natychmiast rozpoznawane, nauczyciele potrafią udzielić profesjonalnego wsparcia, a wdrażane programy profilaktyczne i wychowawcze przynoszą efekty. Nauczyciele zwracają uwagę, że przesadne demonizowanie problemów dojrzewającej młodzieży godzi w godność nastolatków. Podkreślają również, że gimnazjaliści osiągają wysokie wyniki nauczania, co potwierdzają badania PISA.
– Konsultacje zmian odbywały się w wąskim gronie, wiele szkół nie było o nich poinformowanych. Planowana reforma spowoduje ogólny chaos i dezorganizację. Brakuje merytorycznych argumentów i analiz przemawiających za likwidacją gimnazjów. Pedagodzy stracą dorobek swojej pracy, godzi to w ogólnospołeczne poszanowanie naszej grupy zawodowej – zaznacza Rada Pedagogiczna Gimnazjum nr 3 w Ciechanowie.
Władze miasta podzielają obawy protestujących. Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński, sekretarz Związku Miast Polskich, który przedstawił krytyczne stanowisko ZMP na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży wobec pomysłów rządu, wskazuje na negatywne skutki planowanych zmian. Prezydent podkreśla brak konsultacji z samorządami, które będą odpowiadały za wprowadzanie zmian. Prezydent Kosiński zwraca uwagę, że ewentualne zmiany dotyczące systemu edukacji, powinny się wiązać nie ze zmianą struktury szkolnictwa, ale ze zmianami w programie nauczania i zwiększeniu poziomu finansowania edukacji z budżetu państwa, tj. zmianie zasad subwencjonowania oświaty.
– Tempo zmian nie pozwala na odpowiednie przygotowanie. Przerażają czekające nas koszty. Istotne jest pytanie: co dalej budynkami? Ich stan techniczny jest dobry, na dostosowanie tych obiektów do potrzeb gimnazjalnych samorząd wydał miliony złotych. W przypadku Gimnazjum nr 3 zbudowano nowoczesne boisko. Nawet w sytuacji umieszczenia w budynkach gimnazjów części klas starszych szkoły podstawowej, pojawią się ogromne utrudnienia organizacyjne – powiedział prezydent Krzysztof Kosiński.
– Rozumiem obawy nauczycieli i popieram działania protestacyjne ZNP – dodał.
Prezydent zwraca uwagę na kwestie subwencji. Obecnie gmina otrzymuje subwencję na 9 roczników - uczniów podstawówek i gimnazjów, po reformie do gminy trafi mniej pieniędzy, bo jedynie na 8 roczników. Kolejny podnoszony problem, to praca zmianowa. Może okazać się, że małe szkoły, jak „mała szóstka” będą musiały głębiej brnąć w naukę na zmiany. Reforma oznaczać będzie ponowną wymianę podręczników i zmianę programu nauczania opartego na piętnastoletnim doświadczeniu. Uczniowie I klas gimnazjów bezpłatnie otrzymali podręczniki, które nie będą mogły być już wykorzystywane.
W gimnazjach samorządowych miasta pracuje obecnie 130 nauczycieli, każdego kolejnego roku będzie ubywała 1/3 tej liczby. Gmina będzie musiała wypłacić sześciomiesięczne odprawy dla zwalnianych nauczycieli.
Klawisze Dostępności
- Przejdź do menu głównego:
- Alt i 0
- Przejdź do treści strony:
- Alt i 1
- Mapa Witryny:
- Alt i 2
- Wersja kontrastowa:
- Alt i 4
- Wyszukiwarka:
- prawy Alt i W
Zamiast klawisza Alt możesz użyć H